czwartek, 23 sierpnia 2012

Rozdział 80

*Notatnik*

12 sierpnia 1999r.
Dziś mam szóste urodziny. Bardzo długo czekałam na prezent, tatuś nie chciał mi powiedzieć, co tak naprawdę dla mnie ma. Byłam na niego zła! Aż w końcu powiedział, że jedziemy do ZOO. Ja nigdy nie byłam w ZOO, mimo że bardzo chciałam. Jak widać marzenia się spełniają.  Byłam bardzo podekscytowana. Tyle zwierzątek. Nagle się potknęłam, a mój tato tego nie zauważył, bardziej interesowała go jakaś lama! Pomogła mi się podnieść jakaś miła dziewczynka. Przedstawiła się, miała na imię Kate.

10 października 2000r.
Chodzę już do pierwszej klasy. Z Kate zostałyśmy przyjaciółkami. Szkoda tylko, że nie chodzimy razem do tej samej klasy, no ale cóż. Katie przyjaźni się też z jakąś Madison, z jej klasy. Dużo mi o niej opowiada, nawet ją poznałam, ale jakoś specjalnie za nią nie przepadam. Jestem chyba trochę o Kat zazdrosna.

13 lutego 2002r.
Moja zazdrość o przyjaciółkę już minęła. Madison się wyprowadziła. Mam Kat na wyłączność, jest tylko moją przyjaciółką i niech tak zostanie.

14 lutego 2008r.
Dziś walentynki. Po raz pierwszy pokłóciłam się z Katie. Poszło o chłopaka. O jej chłopaka. Byłam na tyle zazdrosna, że chciałam zniszczyć im ich święto. Udało mi się to. Nie chciałam, żeby poświęcała mu tyle czasu, miała jeszcze czas na miłość! Mnie już nie zauważała! Nie chciałam, żeby tak wyszło, ale tak się stało.

16 lutego 2009r.
Pogodziłam się z Kat. Na szczęście Tom się nie obraził, znów są razem. Świetnie razem wyglądają. Tylko, że ona ma 15lat! Nie jest zbyt młoda? Przecież on jest starszy o 2lata(zmieniam datę, bo...muszę). Wolałabym, żeby jednak zerwali. On nie jest osobą odpowiednią dla niej.

26 czerwca 2011r.
Dziś Kate poznała przypadkiem Nathana z The Wanted. Nie znała tego zespołu, więc trochę jej o nich opowiedziałam, polubiła ich muzykę. Teraz wymyśla co by zrobić, żeby kiedyś go jeszcze spotkać. Szczerze wolałabym, żeby się nie spotkali.

10 listopada 2011r.
Dziś dowiedziałam się czegoś, co mną wstrząsnęło. Ja i Kate jesteśmy siostrami! Sama nie wiem, jak to możliwe!

15 grudnia 2011r.
Nie powiedziałam o tym Kat. Chyba nigdy jej nie powiem, brak mi odwagi. Ona miała siostrę, zmarła jednak, chyba jak miała dwa miesiące. Doszło wtedy do zamiany dzieci. Ja trafiłam do innej rodziny, powinnam być z Kat. To wszystko pomyłka jakiejś pieprzonej pielęgniarki!

20 stycznia 2012r.
Nie przyjaźnię się już z Kate, ona nie wie, że jesteśmy siostrami. Jestem więc ciotką Rossie! Ona jest z tym całym Nathanem. Nie chcę mieć z nią nic wspólnego! Chcę zemsty, bo dowiedziałam się, że ojciec ojca jej dzieciaka potrącił mojego ojca. Mój tata zginął w wyniku tego wypadku. Wtedy zapragnęłam zemsty.

13 kwietnia 2012r.
Dziś zaczęłam wszystko planować. Zemstę. Bo przecież piątek trzynastego to idealny dzień, by obmyślać zemstę. Wprawdzie zemstę zaczęłam trochę wcześniej, już wtedy gdy całowałam się z tym lalusiem Nathanem. Niepotrzebnie się jednak pogodzili! Ale i tak dam sobie radę. No bo kto, jak nie ja? Plan jest następujący: zakręcę się koło Roberta, zabije jego ojca, a wrobię w to Kat. Potem powiem Robertowi, żeby sprawił, żeby Katie wpadła mi prosto pod koła auta, którym będę jechać. Wszyscy sobie na to zasłużyli! To przez nich tyle cierpiałam!!

17 czerwca 2012r.
Zrealizowałam swój plan. Kat jest w więzieniu. A mi jest wstyd. Tak! Mam wyrzuty sumienia! Wyciągnę ją z tego! Obiecałam to już Nathanowi. Niepotrzebnie tylko porwałam jej dziecko i Toma....

20 czerwca 2012r.
Za chwilę idę do Kate, na widzenie. Chcę jej o wszystkim powiedzieć, przeprosić. Wyciągnąć z tego bagna! Namieszałam. Boże, jak namieszałam! Naważyłam piwa i teraz sama muszę je wypić takie życie...

KATE!!!!!!!!!
To co zrobiłam, zrobiłam tylko i wyłącznie z zazdrości. Byłam twoją siostrą, jestem twoją siostrą i nią będę, aż do końca. Kocham cię! I liczę, że kiedyś mi to wybaczysz. Ale nie zdziwie się, jak tego nie zrobisz. Sama siebie nienawidzę. Jestem okropna. Powinnam umrzeć. Chyba popełnię samobójstwo. To nie ma sensu. Straciłam wszystko to, co mialam i na czym mi zależało. 
Wiem jak się teraz czujesz, dowiedziałaś się wielu rzeczy, o samej sobie.  Ciężko będzie ci poukładać to sobie w głowie. Ale musiałaś wiedzieć. Szkoda, że to wszystko się tak skończyło. Żałuje. Kieruj się poniższymi cytatmi. Zobaczysz, kiedyś będziesz zadowolona, że dowiedziałaś się w miarę wcześnie. Na prawdę nigdy nie jest za późno...

CO RAZ WEŹMIESZ DO SERCA, ZOSTANIE W NIM NA ZAWSZE.
LEPIEJ NIESZCZĘŚLIWIE ŻYĆ WIEDZĄC, NIŻ SZCZĘŚLIWIE ŻYĆ W NIEWIEDZY.

 Krwawa Mary
Zastanawiasz się dlaczego tak się podpisuje? Ktoś tak na mnie kiedyś powiedział...

Sama nie wiedziałam co czuje! Ona była moją siostrą? Nie mogła mi powiedzieć tego w jakikolwiek inny sposób? Czy to takie trudne??
Co mam teraz robić?
Chyba już wiem- wyjadę stąd. Zamieszkam tam, gdzie zawsze chciałam. Nikt nie będzie mnie pewnie nawet szukać. Oby....
Chcę ten rozdział w swoim życiu zamknąć raz na zawsze, oddzielić grubą kreską i zacząć coś nowego.
_____________________________
Pisałam go dwa dni. I nie wymyśliłam co dalej! Nie wiem, naprawdę nie wiem co z ciągiem dalszym....
Dedyk dla czytelników ;***********
Kocham Was <333

3 komentarze:

  1. Jak ja za Tobą tęskniłam!!!!!!!!
    A rozdział jest fantastyczny!!!!!
    te wspomnienia... Wszystko teraz staje się jasne :)
    Kocham Cię :****
    I czekam z cierpliwością na następny :D

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne
    czekam na ciąg dalszy

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale się narobiło!!
    Siostra?!
    Zaskoczyłaś mnie
    I to właśnie w Tobie Kocham!!
    Skaczę z radości, że wróciłaś ;)
    Weny, weny dużo weny!!
    <33
    ;**
    ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń