sobota, 30 czerwca 2012

Rozdział 72

*Opowiada Madison*

Nathan był jeszcze przytomny,gdy byliśmy już w szpitalu.Od razu zabrano go na OIOM.Położyli go na coś w rodzaju noszy na kółkach,nie znam się na medycynie.Po "drodze" minął się z Kat,którą również wieźli na OIOM.Z tym,że była ona w znacznie gorszym stanie.Zaczął krzyczeć,próbował wstać.Jednak najnormalniej nie mógł.Siły a raczej ich brak na to nie pozwoliły.Nie łatwo było patrzeć jak osoby tak cholernie mi bliskie mogą umrzeć,a ja nic nie mogę na to poradzić.Nie mam na to najmniejszego wpływu.Kompletnie nie wiem,czym jedno jak i drugie,tak sobie na to zasłużyło,na takie cierpienie.Mam nadzieję iż to wszystko dobrze się skończy.Nathana zabrali.My siedzieliśmy na korytarzu,po chwili dołączyli do nas też Jay,Tom i Max,którzy wrócili od Kat,bo lekarze ich delikatnie mówiąc wyprosili.Przypomniało mi się,że mam w torebce te listy do Kat.Wyjęłam je podczas,gdy zaczęła się debata.
-Mówię wam,coś tu nie gra.-zaczął Max
-Tom!Skoncentruj się,ty się znasz na takich rzeczach,oglądałeś kiedyś "CSI"-wtrącił Jay
-A czy ja jestem przecier pomidorowy,że mam się koncentrować?
-Marny żart.Chuck Norris nie byłby z ciebie dumny
-Możecie przestać?Nawet w takim momencie?-postanowiłam zakończyć tę pustą rozmowę prowadzącą do niczego.
Pogrążyłam się w lekturze.
Chcę Ci już na samym początku tego,nazwijmy to po imieniu,listu pożegnalnego,przyznać się do czegoś.Nigdy nie miałem na tyle odwagi by powiedzieć Ci to prosto w oczy.Właśnie teraz ponoszę tego konsekwencję.Zasłużyłem sobie na to.Do rzeczy.Kat,zdradzałem Cię.Wiem,wiem jak się teraz czujesz.Ja czuję się jeszcze gorzej.Podle.Zdradzałem Cię,pomimo tego,jak bardzo Cię kochałem.Wiem,że już mi nie wierzysz,ale tak naprawdę było.Niczego bardziej nie żałuję niż tego.Zawsze wydawało mi się,że wiem o Tobie wszystko.Ale tak nie było,prawda?Zawsze mówiłaś,sama o sobie,że jesteś dziwna.Miałaś dziwne nawyki.Jadłaś Nutellę z masłem.Nie umiałaś zasnąć bez telewizora ustawionego na kanał muzyczny.Nie zasypiałaś przy zapalonej lampce.Jak czytałaś jakąś książkę,na ogół kryminał,robiłaś notatki i sama rozwiązywałaś tę zagadkę.Słuchawki musiały być zielone.Zawsze nosiłaś przy sobie naszyjnik ze słoneczkiem jako pamiątkę po ojcu.Jak kupowałaś coś do jedzenia,to brałaś z najkrótszym terminem.Nie lubiłaś się malować.Nie lubiłaś szpilek.Jest tego o wiele,wiele więcej.Lubiłaś jak śpiewałem tylko dla Ciebie.Lubiłaś drapanie po pleckach.Zawsze jak wstawałaś patrzyłaś w okno z nadzieją,że ten dzień będzie lepszy od poprzedniego.Mógłbym długo wymieniać.Pamiętam też,jak Cię wyśmiałem,gdy opowiadałaś mi o swojej zmarłej siostrzyczce.Miała tylko 3dni,zmarła.Nie pamiętam na co.Miała na imię Katherine i dlatego nigdy nie uznawałaś pełnej formy swojego imienia,zawsze było to Kat.Mówiłaś,że to na jej cześć.Wiem o Tobie więcej,ale teraz nic więcej nie przychodzi mi do głowy.Pamiętaj,że Cię kocham i że będę opiekował się Tobą i Rosie.
Kochający Nath
Trochę się przy tym nawet wzruszyłam.Otworzyłam drugą kopertę.Drugi list znacznie różnił się od poprzedniego.Kartka była we krwi.Tak jakby pisał go mając już podcięte żyły.
Dlaczego to przede mną ukrywałaś?Mogłaś mi powiedzieć,że Rosie jest córką Toma.Zrozumiałbym a przynajmniej próbował.To nie jest łatwe.Okłamywałaś mnie,tak jak ja Ciebie.Nie dojrzeliśmy do tej miłości,niestety...
Spojrzałam na chłopaków,oni na mnie pytająco.Podałam im listy.Nagle z kieszeni Sivy wydobył się dźwięk telefonu.Mieliśmy zgłosić się na przesłuchanie...

___________________________
Nie skomentuję,znacie moje zdanie
Pewnie domyślacie się ciągu dalszego,który nie wiem kiedy nastąpi,bo nie wiem kiedy jadę do Lublina,miałam jechać dzisiaj ale....No w każdym razie jakby się nie udało w przyszłym tygodniu,to dopiero w sierpniu ;D

3 komentarze:

  1. NIE!!!! Ja muszę się dowiedzieć co dalej!!!! Proszę Cię bardzo dodaj rozdział bo nie wytrzymam tego psychicznie :(((((((
    A ten rozdział jest po prostu fenomenalny!!!!
    Masz WIELKI TALENT Kochana :)
    Kocham Cię :****
    I czekam na więcej :D Mam nadzieję, że nie będę musiała długo...

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny
    i ja mam tyle czasu czekać na ciąg dalszy
    nie wiem czy wytrzymam

    OdpowiedzUsuń
  3. Kobieto, dodaj rozdział bo ja tu uschnę z tęsknoty za Tobą i Twoimi rozdziałami ;((((
    Plooooosieeeeeeeeeeeeeeeeeee
    Tak baldzio ładnie plosie :]
    I nie, nie wiem co będzie dalej, bo Ty lubisz zaskakiwać i nie mogę się doczekać co będzie dalej i to już kolejny argument no dodaj następny!! :)
    Kocham Cię moja posiadaczko ogromnego talentu ;***

    OdpowiedzUsuń