sobota, 14 kwietnia 2012

Rozdział 19

Wybiegłam jak najszybciej mogłam.Zapomniałam z tego wszystkiego o Rosie,ale mam nadzieję,że ktoś się tam nią zajmie.Świat legł w gruzach.Piękna bajka się skończyła i znów zaczęła rzeczywistość.Najgorsze było jednak to,że przeżywam to już drugi raz w życiu.Mary już raz wycięła mi taki numer.To wyglądało identycznie.Tyle,że wtedy byłam jej wdzięczna -z perspektywy czasu mogę tak powiedzieć.Tamten oszukiwał mnie a ona po prostu otworzyła mi oczy,dlatego też jej wybaczyłam.I wtedy była to szczeniacka miłość,bo miałam wtedy tylko 16 lat,a teraz czułam,że to naprawdę mogło by być coś poważniejszego.Biegłam w kompletnie nie znanym mi kierunku.Dobiegłam do tego miejsca.A mianowicie do starej,opuszczonej stacji pociągów.To miejsce to była moja ukochana samotnia.Kochałam to miejsce,zawsze uciekałam tam by skryć się przed światem,przed problemami.Ostatni raz byłam tam w moje 18-ste urodziny,czyli troszkę więcej niż rok temu.Ale nic nie zmieniło się tam od tego czasu.Było tak samo ponuro i dołująco.Stał tam fortepian,zawsze zastanawiało mnie co on tam robił ale bez niego to miejsce byłoby inne.Poszłam usiąść pod murem,moim murem,tak był mój.Pamiętam jak malowałam na nim graffiti z mym podpisem.Znalazłam tam nawet mój stary pamiętnik,który zostawiłam tam w 18-ste urodziny na "pamiątkę". Nie sądziłam,że jeszcze kiedykolwiek znajdę się w tym miejscu,bo kompletnie nie pamiętałam drogi.Zobaczyłam że mam w pamiętniku jeszcze parę nie zapisanych stron,znalazłam tam też długopis.Zaczęłam pisać,może to dziwne ale zawsze przynosiło mi to coś w rodzaju ulgi,jak pisałam zawsze było mi lepiej.  
Nie łatwo jest o tym mówić,nie łatwo jest o tym myśleć a jeszcze gorzej zapomnieć.To jest wręcz nierealne.It's like dagger in my heart.Boli.Przyjaciel o ile po tym co zrobił dalej możesz go tak nazywać zawiódł.Czujesz pustkę,jesteś sam.Kogo przejmuje to co ty czujesz?Co myślisz?No kogo?Właśnie takie sytuacje pokazują kto naprawdę jest twoim przyjacielem,a kto tylko udaje.To nie jest łatwe.To nie kaszel czy gorączka nie wystarczy wziąć tabletek i ci przejdzie.To zostanie w tobie aż do końca twoich dni.Z czasem o tym zapomnisz .Ale potrzeba lat a przynajmniej miesięcy.Tylko czas leczy ból.Zdrada nawet tak minimalna jak pocałunek,bo nie chcę mówić tu nawet o jakimś bliższym kontakcie-zawsze wyjdzie na jaw i nie ma bata,żeby tak nie było.Najgorsze jednak gdy jesteś tego świadkiem.Ból podwójny.Nie chcesz  nawet myśleć co mogło dziać się potem.Sama rozdrapuje te rany pisząc to,ale bardziej i tak już nie można,me serce krwawi i nikt ani nic nie jest go w stanie uleczyć,przynajmniej na razie.Już się nie dołuje,może tak właśnie było mi pisane,może tak miało być.Teraz nie wiem tylko co mam ze sobą zrobić?Gdzie zamieszkać?Jak ja mam tam wrócić?Na razie za szybko na takie decyzje.Ale i tak trzeba to przemyśleć.Jestem w rozsypce,nie oszukujmy się -czuję się beznadziejnie.Czuję się jak śmieć,niepotrzebna.Beznadzieja...Zamykam oczy,pogrążam się w myślach,ale nie mogę przed oczami tylko oni całujący się.Ile dałabym by móc zapomnieć,wymazać z pamięci.W życiu przydał by się klawisz "backspace" właśnie teraz bym go użyłam.Ale niestety tak dobrze to nie ma.Ktoś tak dziwnie skonstruował ten świat...
Pisząc to poczułam ogromną ulgę,w pewnym sensie wygadałam się komuś.Podeszłam do pianina,nie uczyłam nigdy się grać.Zamknęłam oczy,intuicja podpowiadała mi co mam robić.Zaczęłam grać "Warzone" to była piosenka o tym co się zdarzyło.Dzwonił do mnie Nathan a potem Mary,nie odbierałam i nie miałam zamiaru ani ochoty na gaworzenie z nimi.Po prostu chciałam być SAMA!!!!!!!!!

_______________
Taki nic nie wnoszący do tego opowiadania
No i ta moja poezja OMG...
Z dedykiem dla mej imienniczki - Kini ;*
Mam nadzieję,że aż tak bardzo nie nudny
Jeśli tak to przepraszam

8 komentarzy:

  1. Boskie Boskie Boskie <33
    Ona mu wybaczy co nie ? ^^
    Tak ona mu wybaczy, musi :D
    To nie może być tak, że oni się nie zejdą!
    Takto ja zejdę z tego świata xD
    (lekko mie już ponosi xD)

    + Dziękuję za dedyka <3 :*
    (bo chyba o mnie chodzi :D)

    OdpowiedzUsuń
  2. KOCHAM TO <3
    PISZ KOLEJNY <3
    Jesty.
    Wiem jak ona się czuje...
    PISAJ KOLEJNY <3

    OdpowiedzUsuń
  3. kurde szkoda że krótki ale bardzo fajny! :D
    jak sie nie zejdą to ja zejde z tego świata!
    dawaj nexta plis!
    W.
    P.S. moge zadać takie pytanko?:D XD was wszystkich nie wnerwia to, że sie W. podpisuje?
    tylko szczerze!
    W. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wnerwia mnie to xd
      Przynajmniej wiem,że ty to ty xd

      Usuń
  4. Dziewczyno jak ja Ci zaraz coś zrobię to nakryjesz się nogami...!
    Nic nie wnoszący?! Nudny?!
    Ten rozdział jest wspaniały!
    Te uczucia, które pokazuje, jej ból...
    Czułam go razem z nią... Tak jak bym była na jej miejscu...
    Jesteś cudowną pisarką!
    Ciągle czekam na kolejne Twoje rozdziały i z niecierpliwością ich wyczekuję ;)
    Mam nadzieję, że nie będziesz kazała czekać mi długo i dodasz kolejny szybko:*
    Dobra ja już kończę bo zaśmiecam Ci tylko komentarze swoimi gadkami...
    Twoje opowiadanie jest Genialne:***
    Kocham Cię:***

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowny rozdział :)
    czy ona mu wybaczy ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny. Jak każdy z rodziałów się rozumie. ;*

    OdpowiedzUsuń