czwartek, 26 kwietnia 2012

Rozdział 31

-Ale co?Powtórz!To nie może być mój ojciec,przecież tatuś zginął w wypadku jak leciał do Polski jak miałam 15lat!!
-To nie był twój ojciec
-To teraz chcesz mi powiedzieć że przez cały ten czas nie mogłaś mi powiedzieć kto tak naprawdę jest moim ojcem-po tych słowach odeszłam,zmierzałam w kierunku drzwi wejściowych albo wyjściowych,lewych albo prawych,dobra one kurwa były obrotowe po prostu!
-Kat,jak ty się zachowujesz?-zawołała mnie mama
-A co miałam mu się rzucić na szyję,pocałować i poklepać po głowce i zacząć mówić do niego "tatusiu",chyba kpisz?!-wyszłam i trzasnęłam drzwiami
To wszystko się kupy nie trzymało,to wogóle możliwe?No życie mnie z dnia na dzień coraz bardziej zaskakuje.Weszłam do domu,rzuciłam kluczyki na szafkę,zrzuciłam buty z nóg przy okazji tłukąc jakiś wazonik,nigdy mi się nie podobał więc to żadna strata.Poszłam do salonu,a tam co na Maxie leżeli wszyscy,całe TW.Max trzymał w ręku ostatni kawałek pizzy,na który wszyscy rzucili się jak sępy.Jak tak leżeli to wyglądało to jak jak ...kanapka!No Max taki chlebek,Nathan  masełko,Seev szyneczka,Tom pomidorek i to wszystko wieńczył Jay jako sałata.Dobra dość!!Trzeba to przerwać!!No to podeszłam zabrałam ten kawałek pizzy,zjadłam i po kłopocie.Opowiedziałam im o wszystkim o czym się dowiedziałam.Ale przeciez oni nie byli w stanie nic na to poradzić.Usiadłam wygodnie w fotelu z jakąś książką i zaczęłam lekturkę
-Nudzę się-narzekał jak zwykle Max
-To się rozbierz i pilnuj ciuchów-przerwałam sobie,bo to ciągłe mędzenie nie pozwalało mi się skupić
-Max żartowałam-wydarłam się jak zauważyłam,że nie miał już na sobie koszulki
Po chwili znów wróciłam do czytania,to teraz przylazł Tom
-Jakieś dziwne siły grawitacji tu działają,bo wazon sam się stłukł-na to tylko się cichutko zaśmiałam
Znów zaczęłam czytać,to teraz Nath przyszedł pomędzić
-Co czytasz?
-Kryminiał
-A o czym?
-No chyba kurwa nie o zakochanej parze co się spotkała na łące i zbierała konwalie
-Czyli o morderstwie?
-Brawo!!Fanfary prosimy
-Pierdole nie czytam,mam was dość,nic nie można,nawet nie dacie poczytać w spokoju!!
-Kat
-Co?????!!!!!!!
-Masz pyłek kurzu we włosach-zwrócił mi uwage Siva
-Czy ciebie coś potrąciło albo masz może gorączkę?
-Bardzo dobrze się dziś czuje
Po chwili z butelką oleju przyszedł Jay
-A to ci po co?
-Naleje Sivie trochę oleju do głowy
-Nalewajcie sobie co chcecie i gdzie chcecie i komu chcecie,ja idę...Matko Boska !!Po Rosie miałam iść,ja lece .Do widzenia debilom!!
-Pa kretynko
-Odszczekaj to
-Hał,hał
No do domu wróciłam już z moją córką,więcej przygód nie było


__________
No coś jest,ale wena mnie opuściła i takie to głupie
To opowiadanie miałam w planach skończyćpoprzednim rozdziałem ale jakoś ciężko mi było to zrobić,a więc pisze dalej.

7 komentarzy:

  1. Świetny rozdział :)
    nie jest głupi
    i dobrze , że nie skończyłaś
    czekam na następny

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja Ci dam zakończyć!
    Spróbuj mi tylko zakończyć to w pierdziel ode mnie dostaniesz!
    A po za tym co Ty za głupoty gadasz, że głupi rozdział?
    Ten rozdział jest fenomenalny ;)
    Tak się przy nim uśmiałam ;D
    A szczególnie tu:
    "No Max taki chlebek,Nathan masełko,Seev szyneczka,Tom pomidorek i to wszystko wieńczył Jay jako sałata"
    hehehehe nie mogłam wytrzymać ;P
    I jeszcze ten szok z jej ojcem!
    Szczęka mi opadła jak to czytałam.
    Wywołujesz u mnie tyle różnych emocji i to tak skrajnych...
    Jesteś po prostu CUDOWNA!
    Kocham Cię:***
    Masz mi tu pisać kolejny rozdział!
    A nie!
    No!

    OdpowiedzUsuń
  3. O nie moja droga, nie skończysz tego póki ja żyję ^^
    Rozdział zajebisty.
    Kocham to. <3
    Dawaj szybko next'a i nie waż sie nawet tego zakańczać ! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Po chwili z butelką oleju przyszedł Jay
    -A to ci po co?
    -Naleje Sivie trochę oleju do głowy

    NIE SKOŃCZYSZ BO MYIA STANIE SIĘ ZŁĄ MYIĄ! :D
    JEST GENIUSSS ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Nawet nie waż mi się tego kończyć .!!
    Póki ja żyje to tego nie zakończysz .!!
    Pisz szybko następny rozdział :*
    Weny <33

    OdpowiedzUsuń
  6. ani mi siem wasz !!!!!!!!!!!!!!
    -Pa kretynko
    -Odszczekaj to
    -Hał,hał
    nie no dobre !!!!
    ja pierd**e zjeba**ś mnie tyk kobieto !!
    ja chyba pampersy zaczne nosieć żeby sie no wiecie :D
    geniał z cb jest i tyle !!!!
    ty mi nie pie**ol że nie masz weny bo kulde nom......
    :D neXt ploszem :D
    W.

    OdpowiedzUsuń